Szalona sesja ślubna
Nareszcie nastał sezon ślubów 🙂 Jak to w życiu bywa kolejne zlecenia niosą za sobą nowe wyzwania. Oczywiście jak przystało na fotografa ślubnego wraz z początkiem sezonu wyposażyłem się w nowy sprzęt fotograficzny. Do mojej torby wreszcie trafił niezastąpiony Canon 5D Mark II. Pierwsze wesele fotografowane nowym aparatem odbyło się w Pustynach. Okazało się, że to nie tylko pierwszy ślub w tym sezonie, ale również pierwsze wesele, które robiłem w niedziele. Nowy sezon przyniósł same nowości, czyli: pierwsza Panna Młoda w niebieskiej sukience, pierwsza ekstremalna sesja z użyciem lin i uprzęży, pierwsza mini sesja brzuszkowa, pierwsze plecenie wianków 🙂 itd. Ślub Beaty i Łukasza odbył się w Kościele w Pustynach. Pięknie wyremontowany, nieduży, jasny kościółek, który na pewno trafi na moją listę „Najlepszych kościołów do zdjęć ślubnych”. Sesja plenerowa odbyła się na skałkach wspinaczkowych w okolicy Krosna. Młodzi wspinali się do góry i zjeżdżali w dół na linach, oczywiście w swoich kreacjach ślubnych. Był to bardzo ciekawy, czasami zabawny plener, na którym fajnie się bawiłem, jako fotograf. Pozdrawiam Młodą Parę i zapraszam wszystkich do obejrzenia kilku kadrów z ostatniego wesela.
